Celem każdego autora jest napisanie takiego tekstu, który trafi do odbiorcy, będzie łatwy i przyjemny w odbiorze, a przede wszystkim – wartościowy i zrozumiały. Nie każdy jednak ma lekkość pisania, co nie znaczy, że jest gorszym specjalistą i że jego wiedza będzie źle przekazana. Dlatego jest wielu tzw. ludzi słowa, którzy wspierają autorów, by ich artykuły, posty, książki, e-booki i inne publikacje nabrały poprawności, kształtu, niepowtarzalności i przejrzystości.
Najczęściej poszukiwanym specjalistą jest korektor. Jednak gdy autor prosi o korektę, zwykle słyszy pytanie: korektę czy redakcję? Czym się różnią te dwa zagadnienia i dlaczego różnica – choć mogłaby wydawać się nieznacząca – jest tak ważna?
Redakcja to – najprościej mówiąc – pierwsze czytanie po autorze. Redakcja obejmuje:
– poprawienie błędów ortograficznych, interpunkcyjnych, stylistycznych, logicznych, frazeologicznych,
– ujednolicenie skrótów, symboli,
– weryfikację nazwisk, dat, nazw, tytułów, pojęć,
– sprawdzenie źródeł, przypisów, cytatów, linków,
– stwierdzenie, czy słowa i nazwy obcojęzyczne są zrozumiałe,
– sprawdzenie obliczeń, miar, tabel, grafik, opisów do zdjęć,
– ujednolicenie tekstu pod względem technicznym: odstępów, fontów, wcięć,
– poprawę struktury tekstu (podział na akapity, rozdziały, podrozdziały, dodanie nagłówków).
Redaktor poza tym ocenia, czy tekst jest spójny, zrozumiały, płynny, usuwa powtórzenia, zaznacza do weryfikacji niejasności, zaprzeczenia itp.
Korekta natomiast to drugie i kolejne czytanie – po autorze i po redakcji, ale ostatnie przed oddaniem tekstu do publikacji lub druku. Przy dłuższych tekstach: książkach, e-bookach, poradnikach, przewodnikach, publikacjach naukowych zaleca się, by korektę i redakcję robiły dwie różne osoby, ponieważ nie ma możliwości, by przy pierwszym czytaniu usunąć wszystkie nieprawidłowości. Dodatkowo, po akceptacji poprawek i naniesieniu uzupełnień przez autora, tekst zmienia swoje brzmienie i układ.
Korektor sprawdza:
– ortografię, literówki, interpunkcję, styl,
– zapis przypisów, bibliografii, cytatów, opisów.
Teksty drukowane poddawane są także korekcie po składzie. Jest to dokument gotowy do druku. Na tym etapie sprawdza się:
– układ tekstu na stronie – czy grafika nie zasłania tekstu, czy tekst jest dobrze widoczny,
– podział na akapity, poprawność wcięć i odstępów,
– literówki,
– podpisy do zdjęć i tabel,
– sieroty, wdowy, bękarty, szewce,
– podział wyrazów między wierszami,
– zgodność numeracji stron w spisie treści z faktycznym umiejscowieniem w publikacji.
Warto podkreślić, że jedna osoba może być i korektorem, i redaktorem. Przy krótszych tekstach, typu artykuł, zwykle poprawki nanosi ta sama osoba. Przy tekstach blogowych, wpisach internetowych nie stosuje się podwójnego sprawdzania.
Jak widać, różnice między korektą a redakcją są dość spore. Nie należy się jednak tego bać, a zaufać osobie, której oddaje się swoje dzieło. Redaktor ani korektor nie chcą zmieniać tekstu autora, nie ingerują w jego styl. Ich rolą jest wygładzenie treści i sprawdzenie jej tak, by czytelnik nie mógł się od niej oderwać podczas czytania. Czego każdemu autorowi życzę!
Autorka
Dorota Prus